"Bezsenność w Seattle". Meg Ryan i Tom Hanks w kultowej komedii romantycznej [RECENZJA]

Redakcja Telemagazyn
(fot. AplusC)AplusC
(fot. AplusC)AplusC
8-letni Jonah słucha audycji dla samotnych. Postanawia zadzwonić do prowadzącej program z prośbą o znalezienie partnerki dla jego ojca. Jedną ze słuchaczek jest Annie.

NASZA OCENA: 8/10

Na początku lat 90. w kinie rozkwitły komedie romantyczne. Co prawda model scenariusza „ona i on się spotykają i kochają, ale pokonają wiele zabawnych przeszkód zanim się pobiorą i będą żyć długo i szczęśliwie” występował właściwie od początku kina, ale to w roku 1993 powstał film, który jest archetypem dla komedii romantycznej – „Bezsenność w Seattle”.

Sam (Tom Hanks) jest architektem, mieszka w Seattle i od śmierci ukochanej żony samotnie wychowuje synka Jonaha (Ross Malinger). Nie jest mu łatwo, wciąż wspomina zmarłą, ale dokucza mu też samotność. Jonahowi również. Pewnego wieczoru chłopiec dzwoni do radia: w audycji na żywo opowiada swoją historię mówiąc, że chciałby znaleźć dla ojca nową żonę, a dla siebie – mamę. Sam zostaje zasypany lawiną listów od potencjalnych kandydatek. Audycji słucha też szykująca się do ślubu Annie (Meg Ryan), dziennikarka z Baltimore. Zaintrygowana także pisze i wysyła list do Seattle. Wbrew woli ojca, Jonah na niego odpowiada i umawia spotkanie – w Walentynki na szczycie Empire State Building.

CZYTAJ TAKŻE:
MEG RYAN - KRÓLOWA KOMEDII ROMANTYCZNYCH O POLSKICH KORZENIACH [GALERIA]

„Bezsenność...” wykorzystuje wszystkie dostępne schematy i ma też kilka zalet. Przede wszystkim humor (scena gdy Annie i jej przyjaciółka (Rosie O’Donnell) płacząc oglądają – po raz setny chyba, bo znają dialogi na pamięć! – „Niezapomniany romans” (ja też płaczę, tyle że ze śmiechu). „Niezapomniany romans” zresztą odgrywa ważną rolę w komedii Nory Ephron: choćby pomysł spotkania na szczycie Empire State Building jest właśnie z niego. Poza tym wskazuje na korzenie komedii romantycznej – melodramat, ale z dobrym zakończeniem i dystansem do siebie (to przy okazji cenna wskazówka dla rodzimych scenarzystów, którym komedie romantyczne jakoś nie wychodzą). Osobną sprawą jest ścieżka muzyczna – jak znakomicie została dobrana! Jest słynne „As Time Goes Bye” znane z „Casablanki” (kolejny melodramat), klasyczny „Stardust” w wykonaniu Nat King Cole’a, przebojowe „Stand By Your Man” Tammy Wynett „When I Fall In Love” duetu Celine Dion–Clive Griffin. No i obsada. Tom Hanks, Meg Ryan, Rosie O’Donnel, Bill Pullmann są na swoich miejscach i trzeba przyznać, że Ephron nie popełniła żadnego błędu obsadowego.

Piotr Radecki

"Samotność w Seattle". Sprawdź datę emisji

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

Kultura i rozrywka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Ich nie ma już wśród nas. Przez lata zmarła potężna część obsady „Miodowych lat”

Ich nie ma już wśród nas. Przez lata zmarła potężna część obsady „Miodowych lat”

Duygu ratuje Alego przed szponami Yagmur. Nana odkrywa szatański plan Aynur

Duygu ratuje Alego przed szponami Yagmur. Nana odkrywa szatański plan Aynur

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn