Blaszany bębenek - film, recenzja, opinie, ocena

Redakcja Telemagazyn
(fot. AplusC)AplusC
(fot. AplusC)AplusC
Świat widziany oczami Oskara, który w dniu trzecich urodzin zdecydował, że nie będzie rosnąć. Protest przeciw temu, co widzi, manifestuje, grając na blaszanym bębenku i wydając przenikliwy krzyk.

NASZA OCENA: 10/10

Nagrodzona Oscarem i Złotą Palmą w Cannes bardzo wierna ekranizacja powieści Güntera Grassa, to niezwykły obraz niezwykłego czasu w niezwykłym miejscu. W Gdańsku, jak w każdym wielkim mieście portowym, zawsze krzyżowały i ścierały się wpływy różnych narodowości – szczególnie żywiołu niemieckiego i polskiego. Pierwsza połowa XX w. to czas wielkich odkryć i wynalazków, ale także czas zbrodni i barbarzyństwa, a właśnie w Gdańsku rozpoczęła się II wojna światowa.

To wszystko oglądamy oczami karła, który w wieku trzech lat postanowił więcej nie rosnąć, Niemca a może Polaka (kto w takim tyglu narodowościowym wie gdzie jego korzenie?). Wielkie kino, dziś wciąż aktualne.

Piotr Radecki

Dramat jug.-niem.-fr.-pol. 1979, reż. Volker Schlöndorff

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn