"Dopóki piłka w grze". Urocza Amy Adams i niezawodny Clint Eastwood [RECENZJA]

Redakcja Telemagazyn
"Dopóki piłka w grze" (fot. AplusC)
"Dopóki piłka w grze" (fot. AplusC)
Gus był łowcą talentów bejsbolowych. Gdy szefowie Atlanta Braves nie chcą zaproponować mu kontraktu na kolejny sezon, Gus wyrusza za miasto, żeby sprawdzić dobrze zapowiadającego się zawodnika.

NASZA OCENA: 6/10

Gus (Clint Eastwood) jest doświadczonym łowcą baseballowych talentów. Jednak z uwagi na wiek i problemy ze wzrokiem, jego kariera dobiega końca. Mimo to Gus chce jeszcze udowodnić sobie i innym, że zna się na swojej robocie i jedzie ocenić młodego, dobrze zapowiadającego się zawodnika. W tej podróży towarzyszy mu córka (Amy Adams), która jest zaniepokojona stanem jego zdrowia. Na miejscu spotykają młodego przedstawiciela konkurencji (Justin Timberlake), dla którego Gus jest idolem…

Po "Gran Torino" Eastwood zapowiadał, że już nie będzie grał, ale jak widać nie dotrzymał słowa. I dobrze, bo "Dopóki piłka w grze" oparty jest właściwie tylko na nim. Owszem, Amy Adams jest urocza, John Goodman króluje na drugim planie, ale to Eastwood trzyma całość. A Justin Timberlake - cóż, lepiej żeby śpiewał.

Piotr Radecki

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn