NASZA OCENA: 6/10
Francja, rok 1940. Mąż Lucile Angellier trafił do obozu jenieckiego, rzadko dochodzą wiadomości o jego losie. Kobieta wyczekuje kolejnych wieści dzieląc mieszkanie z despotyczną teściową. Tymczasem do miasteczka wkracza oddział niemiecki. Okupanci zajmują części domów miejscowych, do Angellierów wprowadza się przystojny, spokojny oficer Bruno von Falk. Niemiec jest wyraźnie oczarowany młodą gospodynią, ta za wszelką cenę stara się go ignorować. Serce jednak nie sługa, między Brunem i Lucile coraz wyraźniej iskrzyć…
„Francuska suita” to ekranizacja powieści Irene Nemirovsky. Pisarka zamierzała napisać pięcioczęściowe dzieło o okupacji we Francji, niestety, w wyniku aresztowania i śmierci skończyła tylko dwie pierwsze części (opublikowano je dopiero w 2004 roku) – w pierwszej opowiedziała o masowej ucieczce Francuzów z Paryża na wieść o zbliżających się Niemcach, w drugiej o życiu w małym francuskim miasteczku, w którym rozkwaterował się niemiecki pułk. Historia Lucile i Bruna jest tam jednym z wielu wątków, scenarzyści poświęcili mu jednak zdecydowanie najwięcej uwagi, czyniąc zakazany romans motorem napędowym filmu. A sam film jest nieco staroświecki, opowiedziany bez udziwnień, wielu efektów, zwrotów akcji – najważniejsze są w nim ludzkie uczucia, na drugim miejscu mamy ogólnie naszkicowane realia życia pod okupacją, rodzące się przyjaźnie, konflikty, współpraca na różnych poziomach. Wielu krytyków zarzucało, że „Francuska suita” momentami przypomina operę mydlaną i jest tak ładnie fotografowana, że wojna wygląda laurkowo, ale jednoznaczne potępianie obrazu Saula Dibba jest zdecydowanie niesłuszne. Kiedy trzeba, reżyser nie idzie w dosłowność, wiele małych i większych dramatów rozgrywa się tutaj w ciszy i w umysłach bohaterów, niebanalnie opowiedziano o rozterkach dotyczących wierności, nie tylko tej małżeńskiej, także wierności ojczyźnie. Solidne kino wojenne z ciekawymi rolami Michelle Williams (Lucile) i Kristin Scott Thomas (teściowa).
Beata Cielecka
"Francuska suita" w tv - sprawdź datę emisji.
WRÓĆ DO PROGRAMU TV!
