"Głos ludzki". Telefoniczny emocjonalny rollercoaster [RECENZJA]

Beata Cielecka
Beata Cielecka
"Głos ludzki" (2014)media-press.tv
"Głos ludzki" (2014)media-press.tv
Angela jest już u progu starości. Wciąż jednak potajemnie spotyka się w hotelu z kochankiem, jedynym mężczyzną, którego kiedykolwiek kochała. Problem w tym, że ukochany się nie zjawia. „Głos ludzki” to ekranizacja słynnej sztuki Jeana Cocteau.

NASZA OCENA: 6/10

Lata 50., Neapol. Angela ma już za sobą wiek dojrzały, zbliża się do progu starości. Jest wtorek, a więc dzień, w który, w wynajętym hotelowym pokoju, potajemnie spotyka się z miłością swego życia. Kochanek jednak nie zjawia się o umówionej porze. Angela wykonuje telefony, w trakcie których dowiaduje się, że została porzucona dla innej… To rozpoczyna jest telefoniczne rozliczenie się z przeszłością, w którym uwielbienie dla mężczyzny przeplata się z nienawiścią.

Sfilmować monodram, w dodatku tak swego czasu szeroko komentowany i budzący skrajne emocje – trzeba przyznać, że Edoardo Ponti, syn Sophii Loren (która zagrała rolę Angeli), miał odwagę. „Głos ludzki” to ekranizacja sztuki Jeana Cocteau z 1930 roku, która w oryginale była zapisem jednej długiej rozmowy porzuconej kobiety z kochankiem. W sztuce nawiązano między innymi do dźwiękowych eksperymentów dadaistów i w czasie premiery była to rzecz naprawdę nowatorska. Doczekała się zresztą przerobienia na operę, wystawiano ją w teatrach, przeniesiono już wcześniej na ekran (na przykład w 1966 roku, w roli głównej zagrała Ingrid Bergman, trzeba uczciwie przyznać, że efekt był lepszy niż u Pontiego), pisano na jej podstawie scenariusze. Ponti próbował jak mógł tchnąć kinowy oddech w sztukę, wstawia retrospekcje, prowadzi czasem akcję dwutorowo, dialogi, a w zasadzie monolog Angeli uzupełnia pojedynczymi obrazkami mówiącymi więcej niż słowa, wychodzi poza ramy hotelowego pokoju. Nie na wiele by się to zdało (teatralności zresztą nie udało mu się do końca wyeliminować), gdyby nie świetna kreacja wspomnianej Loren – słuchanie jej i oglądanie to wielka przyjemność, aktorka oddała targające kobietą sprzeczne emocje, smutek i gniew, melancholię i furię. Widać też, jak potrafi manipulować kochankiem, wyraz jej twarzy i gesty w wielu scenach wyrażają zupełnie inne emocje niż wypowiadane słowa… Dla wyrobionych widzów.

Beata Cielecka

"Głos ludzki" w tv - sprawdź datę emisji.

WRÓĆ DO PROGRAMU TV!

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn