NASZA OCENA: 6/10
Zosia (Ilona Ostrowska) jest bardzo szczęśliwa w drugim małżeństwie z Kubą (Maciej Marczewski), a Florka (Zosia Dziorek), jej córka z pierwszego małżeństwa, wręcz szaleje za ojczymem. Lepiej chyba być nie może, więc Zosia nie narzeka. No, może trochę na to, że nie spotkała Kuby wcześniej. I w swoje 40. urodziny 31 grudnia 1999 roku wypowiada brzemienne, jak się okazuje, słowa, że chciałaby się cofnąć o te kilkanaście lat. Następnego dnia budzi się w roku 1987. W łóżku u jej boku leży jej pierwszy mąż Darek (kapitalny Robert Więckiewicz), Florki nie ma jeszcze nawet w planach, a za oknem króluje schyłkowy PRL. Po pierwszym szoku Zosia postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i naprawić to, co zepsuł los: to znaczy jak najszybciej pozbyć się męża i wcześniej spotkać Kubę. Problem w tym, że jej przyszły ukochany jest ożeniony z kapryśną i nieprzewidywalną Lidką (Maja Ostaszewska). No i co zrobić z Florką, która nawet nie jest jeszcze poczęta? Jak widać problemy się mnożą, ale są i plusy: Zosia może się spotkać z ukochaną babcią (Danuta Szaflarska), która, jak wie, wkrótce tragicznie zginie w wypadku...
Film niezły, podobnie jak poprzedni Machulskiego, "Vinci". Cudów nie należy oczekiwać, ale to jednak rozrywka na poziomie.
Piotr Radecki
Komedia polska 2008, reż. Juliusz Machulski
WRÓĆ DO PROGRAMU TV
