"Jestem miłością". Piękna forma i mało treści [RECENZJA]

Kamila Glińska
"Jestem miłością" Luki Guadagnino zdobyło masę nagród na różnych festiwalach, zachwycając krytyków, porównujących ten film do dzieł starych włoskich mistrzów. Nas specjalnie nie zachwyciło.

NASZA OCENA: 5/10

To opowieść o losach Emmy, Rosjanki, która została żoną mediolańskiego bogacza i wiedzie sielankowy żywot. Do czasu poznania przyjaciela swego syna… Ów przyjaciel, chłopak z nizin społecznych, wspaniały kucharz, sprawi, że Emma zacznie przemyśliwać o zmianie życia, dumać o tym, czy naprawdę jest szczęśliwa, o własnym zaspokojeniu seksualnym. I tym samym odsunie się od rodziny, która akurat w tym momencie bardzo jej potrzebuje – syn musi nieoczekiwanie przejąć rodzinny interes i ciąży na nim ogromna presja, zaś córka próbuje dać do zrozumienia światu, że jest lesbijką.

Dramaty najbliższych Emmy są zdecydowanie większe niż jej własne (jestem milionerką, ale mąż mnie nie podnieca tak jak kuchcik, a w ogóle to chyba przez awans społeczny straciłam część siebie, swe ideały), Guadagnino jednak skupia się wyłącznie na głównej bohaterce, pozostawiając resztę rodu w tle. W finale uderza już w łzawe, typowo melodramatyczne tony…
Szkoda tych wyborów, gdyż rzeczywiście klimat filmu – powolny, wręcz senny, ale na swój sposób hipnotyzujący – bliski jest temu z obrazów chociażby Antonioniego czy Viscontiego. Każdy detal ma znaczenie, każde ujęcie, choć jest statyczne, coś mówi o postaciach na ekranie, pozornie nic się nie dzieje, ale w bohaterach kipią emocje. Wszystko to sfotografowano ze smakiem, wręcz z wyrafinowaniem, dodano znakomicie dopasowaną oprawę muzyczną. No i wielką kreację stworzyła Tilda Swinton w roli Emmy (na potrzeby filmu aktorka nauczyła się nawet podstaw włoskiego i rosyjskiego).

Nazwisko Guadagnino – choć trudne – warto zapamiętać. Ten Sycylijczyk z Palermo z pewnością ma olbrzymi potencjał. Tym razem nie do końca był konsekwentny (końcowe sceny wyglądają trochę na kręcone pod masowego widza i kłócą się z wcześniejszą typowo artystyczną wizją kina), ale może następnym razem dorówna swym mistrzom…

Beata Cielecka

"Jestem miłością" w tv. Sprawdź datę emisji!

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn