NASZA OCENA: 6/10
Od mniej więcej 150 lat dom, gdzie jakoby mieszkała Julia Capuletti jest miejscem swoistych pielgrzymek zakochanych płci obojga - czasami parami (gdy są szczęśliwie zakochani), czasami pojedynczo (zazwyczaj, gdy są zakochani nieszczęśliwie). Ci drudzy zostawiają w murze liściki z prośbą o radę i pomoc. I aż dziw, że ten motyw dopiero niedawno został wykorzystany w komedii romantycznej.
Bohaterka "Listów do Julii", Sophie (Amanda Seyfried), jest szczęśliwie zakochana i wkrótce ma wyjść za ukochanego Victora (Gael Garcia Bernal), który jest kucharzem. Para wybiera się w podróż przedślubną do Werony, gdzie jednak Victor zaniedbuje ukochaną, gdyż biega po knajpach, szukając inspiracji dla swojego lokalu. Osamotniona i rozczarowana Sophie zwiedza miasto i oczywiście dociera pod balkon Julii. Tu przyłącza się do wolontariuszek, które w imieniu szekspirowskiej bohaterki odpowiadają na adresowane do niej listy. Jeden z nich pochodzi od Claire, która zostawiła go w 1957 roku. Dziś ta kobieta (Vanessa Redgrave) jest już babcią, ale postanawia skorzystać z rady Julii (a raczej Sophie) i przyjeżdża do Werony, by odnaleźć swą młodzieńczą miłość. We trójkę - towarzyszy im wnuk Claire, Charlie (Christopher Egan) - ruszają na poszukiwania…
Choć film zdominowała Vanessa Redgrave (co akurat dziwne nie jest), świeża i słodka Amanada Seyfried również ma sporo uroku. Nominacja do Teen Choise Award (w kategorii: najlepsza aktorka w komedii romantycznej) tylko to potwierdza.
Piotr Radecki
Komedia romantyczna USA 2010, reż. Gary Winick
"Listy do Julii" w tv. Sprawdź datę emisji!
WRÓĆ DO PROGRAMU TV
