„Love Island. Wyspa miłości 8” odcinek 29. Koncert Blanki to była cisza przed burzą. Aż troje Islanderów musiało opuścić Wyspę!

„Love Island. Wyspa miłości 8” odcinek 29. - co się wydarzyło?

Po kontrowersyjnym przeparowaniu emocje nie cichły. Kuba rozżalony był wyborem Rafał, który „zabrał” mu Karolinę, Adam był zawiedziony, że z Oliwką nie stworzy pary. Karolina nie mogła zrozumieć, dlaczego po zamkniętej relacji Rafał ponownie ją wybrał. Sofi otrzymała wiadomość, że tę noc spędzi z Albertem w kryjówce. Przekazali więc Islanderom wieść i udali się na wspólne romantyczne chwile do kryjówki. Obydwoje bardzo potrzebowali intymności i prywatności. Wspólnie zaangażowani w swoją relację chcieli spędzać czas tylko we dwoje.

Rano dotarł do Islanderów sms, z którego wynikało, że wszyscy mają jak najszybciej zebrać się i ruszyć na wyprawę do miasta. Ostatni Islander przy drzwiach będzie zgniłym jajem. Ruszyły więc Wyspiątka do wyjścia w podróż nieznaną nie wiedząc co ich czeka poza willą.

Jak się okazało, gdy dotarli na miejsce czekała na nich niespodzianka. Gorące rytmy wybrzmiewały z ust Blanki, która swoimi hitami zaprosiła do wspólnej zabawy tanecznej na plaży. Roztańczone Wyspiątka śpiewały z Blanką i oddawały się rytmicznym uciechom.

Po dobrej zabawie i spotkaniu z Blanką do Islanderów dołączyła Gigi, która zapowiedziała, że za chwilę odbędzie się głosowanie i każdy wskaże trzy osoby, które opuszczą Wyspę miłości. Rozpoczęło się jawne głosowanie w wyniku którego Lori z ilością zebranych 12 głosów, Przemek i Oliwia po 9 zebranych na siebie głosów musieli opuścić Wyspę miłości. W kręgu zapanowała ponura atmosfera, bo odejście zwłaszcza kilku osób na raz nie było przyjemnym momentem wśród Wyspiątek.

Po powrocie do willi Laura wciąż starała się wspierać Armina, bo jego ostatnio spadek formy dawał się we znaki. Był przybity i smutny i wciąż miał wątpliwości jak dalej będzie wyglądało życie po opuszczeniu Wyspy miłości. Jego rozterki i smutny nastrój stale pocieszała Laura, która nie opuszczała chłopaka na krok i mówiła mu wprost, że zawsze może na nią liczyć.

Adam wziął na rozmowę Oliwkę, którą utwierdzał w przekonaniu, że na nią czeka i chce być z nią w parze. Powtarzał jej, że tylko ona jest w jego myślach i liczy na to, że Islanderka czuje to samo. Oliwka przyznała, że mówiła dziewczynom chyba z pięć razy, że z Adamem nie stworzy na pewno żadnej pary i nie ma na to szansy, a tymczasem okazuje się, że i ona przychylnie patrzy w kierunku chłopaka. Adam czuje, że Oliwka czuje go na dystans, ale wie, że jej zależy na tym, żeby Adaś się postarał. Na końcu Oliwka wtuliła się w ramiona Adama i przyznała, że jeszcze więcej musi się chłopak postarać i zabiegać o nią.

Kuba nie poddawał się i każdą chwilę próbował wykorzystać na rozmowy z Karoliną. I gdy razem obydwoje spędzali czas w ogrodzie, nagle podszedł do nich Rafał, który przygotował dla Karoliny poczęstunek niespodziankę. Zrobiło się niezręcznie, bo niestety rozmowa Islanderów została przerwana. Kuba nie ukrywał zdziwienia, a nawet oburzenia. A Rafał sprytnie wykorzystał moment i odbił dziewczynę.

Kuba wrócił do Wyspiątek ze smutną miną, ale koledzy nie czekając ratując sytuację podpuścili Islandera, który w trakcie spotkania Rafała z Karoliną, podszedł do nich i zaproponował taniec dziewczynie. Niestety ona odmówiła. W trakcie randki w ogrodzie Karolina dostała smsa. Tej nocy kryjówka czekała na nich.

Zobacz zdjęcia z odcinka!

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl