Po raz ostatni Małgorzata Pieńkowska, czyli serialowa Marysia Rogowska, pojawiła się w "M jak miłość" w listopadzie 2012 roku. Gdy aktorka zdecydowała o odejściu z produkcji, scenarzyści wysłali jej bohaterkę do Norwegii, gdzie ona i jej mąż Marek znaleźli pracę w domu spokojnej starości. Od tamtej pory można było zobaczyć Marysię tylko okazjonalnie podczas rozmów z rodziną przez Skype'a.
CZYTAJ TAKŻE:
"M JAK MIŁOŚĆ": ODCHODZI PIEŃKOWSKA, WRACA MUCHA
PIEŃKOWSKA ZMIENIŁA TVP2 NA POLSAT
Podczas uroczystej gali z okazji wyemitowania 1000. odcinka "M jak miłość" Małgorzata Pieńkowska opowiedziała, co działo się z nią przez ostatni rok.
- Czas na planie "M jak miłość" to był piękny czas. Fantastyczni ludzie z nami pracowali. Decyzja o odejściu z "M jak miłość" wymagała ode mnie odwagi. Przez ten rok zrobiłam bardzo dużo. Wyprodukowałam bardzo dobrą sztukę, zrobiłam monodram. Być może to była mądra decyzja, bo nie ma stałych rzeczy w życiu - powiedziała Pieńkowska.
CZYTAJ TAKŻE:
GALA JUBILEUSZOWA "M JAK MIŁOŚĆ" - "1000 RAZY M JA MIŁOŚĆ"
"M JAK MIŁOŚĆ" TVP2 16.09.2013 ODC.1000. MAREK WYBIERZE EWĘ! ANKA UDAJE CIĄŻĘ!
Aktorka nie wyklucza jednak, że wróci do serialu.
- Wiem, że publiczność tęskni za moją postacią. Nie wiem czy nie ma szansy na powrót do "M jak miłość". Być może... Jeszcze się nad tym nie zastanawiałam. Odeszłam z "M jak miłość", żeby udowodnić sobie, że potrafię robić coś innego - dodała aktorka.
