Aktorka opowiedziała o tym, jak się czuła po wygranej w "Tańcu z Gwiazdami". Gdy razem z Hakielem wydali książkę i płyty pojawiły się zarzuty, że wszystko robią dla pieniędzy. Katarzyna poczuła się atakowana i wycofała się.
"Z początku myślałam: Mam swoje pięć minut. Powinnam je mądrze wykorzystać. Potem pojawiła się krytyka. Uwierzyłam innym, że może przesadzam, że co za dużo, to nie zdrowo. Miałam chwilę zwątpienia w siebie. Straciłam trochę poczucie własnej wartości. Miałam mętlik w głowie. Dziś już wiem, że raz cię kochają, a raz nienawidzą"- mówi.
Kasia przyznaje, że zawsze była podatna na wpływy i naiwna. "Wszystko brałam do siebie. Moją wartość wyznaczały media. Jeśli napisały: "Kaśka jest świetna", myślałam: Kurczę, Kaśka jest świetna. Jak napisały: "Cichopek do bani", myślałam: Może to prawda?"- wyznaje.
Jak sama przyznaje, teraz nauczyła się bronić swoich racji. Stała się bardziej asertywna i i pewna siebie. Jej 5 minut nadal trwa. Czy wykorzysta je umiejętnie?
Czytaj także:
"Każdy występ w telewizji traktuję jak ostatni"
Cichopek i Kałamaga na szkoleniu!
Cichopek musi znaleźć sponsora!
