NASZA OCENA: 8/10
Czasy prohibicji należą do najbarwniejszych, a zarazem najbardziej przerażających w historii USA. To wtedy dzięki przemytowi lub nielegalnej produkcji alkoholu powstały bajeczne fortuny, rozwinęła skrzydła i okrzepła przestępczość zorganizowana, a korupcja kwitła na niespotykaną skalę. Równocześnie w tajnych lokalach bawiono się na całego: nielegalny alkohol lał się strumieniami, a rozbawionym klientom przygrywały zespoły jazzowe, nierzadko złożone z przyszłych gwiazd muzyki (tak zaczynał m.in. Louis Armstrong). Tę stronę tamtych czasów ukazuje m.in. słynna komedia „Pół żartem, pół serio”. Symbolem siły rozrastającej się mafii i sianej przez nią grozy stał się Al Capone. To jego ludzie urządzili „masakrę w dniu Św. Walentego”: 14 lutego 1929 r. zabili siedmiu członków rywalizującego gangu Bugsa Morgana.
Film Briana De Palmy zaczyna się, gdy dochodzi do przypadkowego zabójstwa dziewczynki podczas gangsterskich porachunków. Cały kraj jest wstrząśnięty, a do Chicago przybywa agent Elliott Ness (będący u szczytu popularności Kevin Costner). Jego celem jest dopadnięcie Ala Capone (znakomity Robert De Niro), ale początkowo, z powodu korupcji w policji, przeżywa jedynie upokorzenia. Dopiero gdy zbierze wokół siebie grupę „Nietykalnych” – doświadczonego policjanta Jima Malone'a (oscarowa rola Seana Connery’ego), młodego absolwenta Akademii Policyjnej George’a Stone’a (Andy Garcia) oraz księgowego Oscara Wallace’a (Charles Martin Smith), który podsuwa Nessowi pomysł oskarżenia Capone o przestępstwa podatkowe – ma szanse go osaczyć...
Film Briana De Palmy oprócz głównych antagonistów niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. Ale to nie szkodzi: historia niezłomnego i nieprzekupnego agenta federalnego walczącego z bezwzględnym mafiozem doskonale wpisuje się w najważniejszy archetyp takiego kina, czyli walkę dobra ze złem, tym samym nabierając wymiaru uniwersalnego.
Dramat gangsterski USA 1987, reż. Brian De Palma
Piotr Radecki
"Nietykalni" w tv. Sprawdź datę emisji!
WRÓĆ DO PROGRAMU TV
