NASZA OCENA: 8/10
Anglia, wiek XIX. Mieszkający w sierocińcu Oliver Twist domaga się dokładki jedzenia, za co zostaje ukarany, w wyniku czego ucieka do Londynu. Tam, dzięki nowej znajomości z Cwaniakiem trafia do bandy młodocianych złodziejaszków. „Opiekę” sprawuje nad nimi groźny Fagin.
„Oliver Twist” to jedna z najczęściej filmowanych powieści Charlesa Dickensa. Może dlatego, że natężenie dramatycznego tragizmu jest w nim takie, iż dwa razy zastanowimy się zanim jego oglądanie ekranizacji jego powieści polecimy maluchom, pomimo tego że zaledwie 10-latki, są jej bohaterami. Roman Polański zrezygnował ze swych być może bardziej oryginalnych ciągotek artystycznych po to, by oddać cały konserwatywny pozytywizm bijący z dzieł Dickensa. Dzieci, mniej lub bardziej osierocone żyją na ulicy, biedni cierpią okrutny niedostatek, a prostytucja, kradzież i morderstwa są chlebem powszednim mieszkańców ubogich dzielnic Londynu. Bogaci, którzy zapuszczają się z przymusu w te rejony patrzą na wszystko obojętnie z wysokości swych karet, by nie pobrudzić sobie wytwornych toalet – tak właśnie system kapitalistyczny widział Dickens i dlatego też, jak pamiętają niektórzy z nas - wielbiony był przez komunistyczny reżim. I jeśli nawet oglądaniu filmu towarzyszy wynikające z tego dziwne odczucie, będące być może echem naszych doświadczeń.
To na pewno mamy szansę zachwycić się sprawnie zrealizowanym dziełem Polańskiego, zrobionym bez dwuznaczności, podtekstów i udziwnień na rzecz stonowania formy i prawdy psychologicznej. Znakomicie poprowadzono „dziecięcych” aktorów. Barney Clark w roli Olivera jest naturalny zarówno w swej kontestacji jak i uległości wobec losu, a Harry Eden grający Cwaniaka to pełen łobuzerskiego wdzięku huncwot. Kroku młodym aktorom dotrzymał oczywiście Ben Kingsley, jako demonicznego i niejednoznaczny Fagin.
Beata Cielecka
"Oliver Twist" w tv - sprawdź datę emisji.
WRÓĆ DO PROGRAMU TV!
