Sanatorium pod klepsydrą - recenzja internauty Adama

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
"Sanatorium pod klepsydrą" (fot. AplusC)AplusC
"Sanatorium pod klepsydrą" (fot. AplusC)AplusC
Adaptacja prozy jest wyzwaniem, któremu niewielu potrafi sprostać.

Niezwykle trudnymi utworami są opowiadania Schulza, które swą plastycznością i Iwaszkiewiczowskim sensualizmem bliższe są liryce. Hasowi udało się to jednak znakomicie i, choć zarzucano mu zbytnią dosłowność oraz przerost formy, film jest uważany za dzieło wybitne. Trzeba było wielkiego kunsztu i wrażliwości, aby przenieść na ekrany opowiadania tak nadrealne, pełne oniryzmu i łagodnej poetyki.

Tłem filmu jest sanatorium, w którym ojciec głównego bohatera oszukuje śmierć, żyjąc w cofniętym czasie. Geniusz tego pomysłu jest pozorny. Z uwagi na dominację fabularną tytułowego opowiadania, atmosfera jest ciężka, czas, choć pozornie względny, jest nieubłagany, a z obrazu bije tragizm przemijania. Reżyser pokazuje z imponującą dbałością o detale epokę minioną - małomiasteczkowy, przedwojenny świat Żydów i cynamonowych sklepów, jednocześnie oddając surrealistyczny zamysł pisarza.

Na uznanie zasługuje znakomita scenografia, którą uzupełnia sugestywna muzyka J. Maksymiuka, tworząc wysokiej klasy filmowy odpowiednik pięknej, plastycznej prozy Schulza. Reżyser tworzy obrazy z artyzmem godnym Tarkowskiego, a symboliką dorównuje Kieślowskiemu. Na wysokim poziomie stoi gra aktorska - zmysłowa H. Kowalska (Adela), czy oszukujący czas Jakub (T. Kondrat). Interpretacja obrazu jest równie trudna jak literackiego pierwowzoru, zwłaszcza, że reżyser splątał kilka opowiadań, swobodnie łącząc plany czasowe - Józef jest to dzieckiem przeżywającym pierwszą miłość, to dorosłym żegnającym ojca, by za chwilę niedostrzegalnie wrócić do młodości. Uprzednie poznanie twórczości Schulza jest niezbędne.

Film oferuje nam przede wszystkim sensualną ucztę, która nasyci zarówno oczy jak i uszy. Warto jednak przebić się przez formę i zgłębić problematykę utworu, zajrzeć pod maski wielokształtnej rzeczywistości, aby zobaczyć niezmienną istotę rzeczy. To już jednak każdy widz powinien zrobić na własną rękę.

Adam Krusiński

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn