Siedem - film, recenzja, opinie, ocena

Redakcja Telemagazyn
"Siedem" (fot. AplusC)
"Siedem" (fot. AplusC) AplusC
Miastem wstrząsa seria morderstw. Każda kolejna ofiara to swego rodzaju ucieleśnienie jednego z siedmiu grzechów głównych: obżarstwa, chciwości, lenistwa, lubieżności, pychy, zazdrości i gniewu.

NASZA OCENA: 4/5

David Fincher zaczynał jako twórca wideoklipów i reklam. Po premierze jego debiutanckiej fabuły – „Obcego III” – krytycy w większości nie zostawili na nim suchej nitki. Mieli pretensje przede wszystkim o zabicie legendy Ripley oraz chorobliwy nastrój. Widzowie też nie dopisali rozczarowani ascetyzmem filmu. Musiało minąć 10 lat, by produkcja została doceniona, i dziś ma status kultowego.

Ale „Siedem” od razu zachwyciło zarówno widzów, jak i krytyków. Fincher stworzył mroczną wizję pogrążonego w wiecznym deszczu miasta grzechu, w którym szaleniec zabija swoje ofiary, dobierając je według klucza, którym jest siedem grzechów głównych. Jego tropem podążają dwaj detektywi wydziału zabójstw – doświadczony, choć przygaszony William Sommerset (Morgan Freeman), i dobrze się zapowiadający, pełen energii David Mills (Brad Pitt), świeżo po ślubie z uroczą Tracy (Gwyneth Paltrow). Desperacko próbują dopaść psychopatę, by przerwać łańcuch zbrodni, ale jest to niezwykle trudne, prawie niemożliwe...

Fincher starał się, by każdy kadr był precyzyjnie zaplanowany i dopracowany, każdy gest i słowo miało swój sens i miejsce. Udało mu się osiągnąć piorunujący efekt: według użytkowników IMDB.com, największej internetowej bazy filmowej, „Siedem” plasuje się na 27 miejscu wśród 250 najlepszych filmów w historii. Doceniam klasę dzieła, nużą mnie w nim jednak niektóre oczywistości, jak choćby wciąż padający deszcz będący symbolem płaczu, rozpaczy i bezsilności bohaterów. Taki film nakręcony w rozjaśnionym słońcem, bezmyślnie radosnym Los Angeles, mógłby dać wręcz piorunujący efekt. I pewnie dlatego „Siedem” dostało tylko jedną nominację do Oscara – za montaż.

Thriller USA 1995, reż. David Fincher

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

Kultura i rozrywka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Piotr Mróz pokazał swoją nową partnerkę! Widzowie „Gliniarzy” świetnie ją znają!

Piotr Mróz pokazał swoją nową partnerkę! Widzowie „Gliniarzy” świetnie ją znają!

Wymyśliła podły sposób, by zniewolić Alego! Aynur też posuwa się do perfidii

Wymyśliła podły sposób, by zniewolić Alego! Aynur też posuwa się do perfidii

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn