Strasznie głośno, niesamowicie blisko - film, recenzja, opinie, ocena

Redakcja Telemagazyn
"Strasznie głośno, niesamowicie blisko" (fot. AplusC)
"Strasznie głośno, niesamowicie blisko" (fot. AplusC)
11-letni Oscar (Thomas Horn), jest wesołym chłopakiem zapatrzonym w swojego ojca Thomasa (Tom Hanks).

NASZA OCENA: ZDECYDOWANIE WARTO OBEJRZEĆ

Mężczyzna, z zawodu zegarmistrz, organizuje im wycieczki, zabawy, podchody. Wszechstronnie rozwija wyobraźnię syna proponując mu także szarady i zadania. To nie tylko dbałość o szczęśliwe dzieciństwo, ale także nauka - wytrwałości w dążeniu do celu i przekonania, że nie ma rzeczy niemożliwych. Jednak Thomas ginie podczas ataków 11 września 2001. Niespodziewanie i brutalnie osamotniony Oscar robi wszystko, by nie stracić kontaktu z ojcem, choćby odsłuchując sekretarkę z nagraniem jego głosu. I po odkryciu w wazonie tajemniczego klucza, niejako kontynuując zabawy z Thomasem, rusza na poszukiwanie zamka do którego będzie pasował. W swojej drodze spotka różnych ludzi - kto może mu pomóc, komu może zaufać?

Poruszający film Stephena Daldry’ego jest kolejną próbą leczenia traumy po 11 września. Może w nim irytować pewna deklaratywność, ale trudno odmówić mu sprawności realizacyjnej i niezwykłego, na poły bajkowego klimatu. Może właśnie tego potrzebujemy w tych czasach?

Piotr Radecki

Dramat USA 2011, reż. Stephen Daldry


WRÓĆ DO PROGRAMU TV
====

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Aidaverdi
Dla mnie to świetny film o emocjach i widzeniu świata przez autystycznego chłopca. Ok, może troszkę to nagięłam, jako że Oscar miał przeprowadzane badania w tym kierunku (konkretnie ZA), jednak ich rezultaty nie były jednoznaczne, stąd nie wykluczam, że tak nie jest. Niezależnie od diagnozy dla rodzica dziecka z autyzmem to świetne studium właśnie autystycznych zachowań... z wydarzeniami z 11 września w tle. Myślę jednak, że niezależnie od tego, co dla odbiorcy filmu będzie ważniejszym aspektem, warto obejrzeć.
S
Spq
Zegarmistrz? Ja chyba oglądałem inny film w którym był JUBILEREM. Od razu olałem resztę "opisu". Dobrze ? że ludzie nadal robią wszystko na "odczep"
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn