"Tunel". Kino katastroficzne według klasycznych i sprawdzonych reguł [RECENZJA]

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
"Tunel" (1996)media-press.tv
"Tunel" (1996)media-press.tv
Starym tunelem łączącym New Jersey z Manhattanem jedzie – wbrew przepisom – ciężarówka wypełniona materiałami łatwopalnymi. Dochodzi do wypadku, samochód eksploduje. W wyniku katastrofy część konstyrukcji zawala się, a w środku uwięziona zostaje grupa ludzi.

NASZA OCENA: 6/10

Ich sytuacja pogarsza się z minuty na minutę. Atakują ich trujące dymy, ogień z płonących cystern i woda, która coraz śmielej wdziera się do zniszczonego w wielu miejscach tunelu. Jedyną osobą, która może im pomóc wydostać się z tej pułapki jest Kit Latura (Sylvester Stallone), były szef nowojorskiego pogotowia medycznego, który jak nikt zna te podziemia.

Dość standardowa opowieść o zwykłym człowieku, który z poświęceniem ratuje innych. Początkowo do roli Latury reżyser Rob Cohen chciał zatrudnić Nicolasa Cage’a, ale producenci polecili mu znaleźć „kogoś z większym charakterem” (!). No a Stallone w takich rolach czuje się jak ryba w wodzie. Tym bardziej, że u boku ma atrakcyjną Amy Brenneman.

Piotr Radecki

"Tunel" w tv. Sprawdź datę emisji!

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn