NASZA OCENA: 6/10
W obliczu rosnącego zagrożenia terrorystycznego rząd USA decyduje się na założenie ogólnokrajowej sieci kamer stacjonarnych oraz mobilnych robotów-kamer (tak zwanych eyeborgów), których nagrania trafiają do jednego wspólnego systemu zwanego ODIN. Odtąd miliony eyeborgów monitorują wszelkie aspekty życia w kraju. Kiedy jednak po nieudanym zamachu na krewniaka prezydenta znikają najważniejsze zapisy z kamer, agent Robert J. „Gunner” Reynolds (wyjątkowo zaangażowany w sprawę – sam stracił rodzinę w zamachu terrorystycznym) zaczyna podejrzewać, że ODIN stał się narzędziem w rękach osoby lub grupy zagrażającej bezpieczeństwu kraju.
B-klasowa produkcja science fiction przeznaczona bezpośrednio na rynek DVD, poruszająca jednak zaskakująco wiele tematów aktualnych obecnie lub takich, które pewnie aktualne staną się w najbliższej przyszłości. Z tych pierwszych mamy wszechobecne zagrożenie terroryzmem i coraz powszechniejsze wykorzystywanie kamer do ochrony przed zagrożeniami, naruszające jednak w coraz większym stopniu życie osobiste zwykłych obywateli – czy wolność pod okiem kamer śledzących każdy nasz krok ma jeszcze smak wolności? Niedaleką przyszłością, przynajmniej w kilku krajach, wydaje się być wprowadzenie jednolitego systemu analizującego taki monitoring, a mogącego być użytym w różnych celach (i katastrofalnym w skutki, jeśli dostanie się w niepowołane ręce). Dość dyskretnie przemycono tu także ideę, że w przyszłości coraz bardziej będziemy polegać na maszynach (i im ufać), a coraz mniej na drugim człowieku… Smutne, ale chyba prawdziwe – ogólnie wydźwięk filmu nie jest zbyt optymistyczny. Jak na niskobudżetową produkcję tych ciekawych zagadnień i poruszonych tematów jest zaskakująco dużo. Do tego dochodzą aktorzy o ustalonej renomie w tej klasie filmów, Adrian Paul i Danny Trejo, a także przyzwoite efekty specjalne. „W sieci terroru” powinno zadowolić fanów gatunku.
Beata Cielecka
"W sieci terroru" w tv. Sprawdź datę emisji!
WRÓĆ DO PROGRAMU TV!
