NASZA OCENA: 6/10
Jednak nim dojdzie do oficjalnego przekazania dowództwa, zostaje odebrany komunikat o serbskim ataku na wojskowy helikopter - ocalałym pasażerom zestrzelonego na terytorium wroga śmigłowca grozi śmierć. Keller, znowu łamiąc rozkazy, wraz z oddziałem rusza na pomoc.
Najbardziej niedoceniony film Pasikowskiego. Co prawda nie dorównuje "Psom", ale też nie zasługuje na potępienie, które go spotkało. Oczywiście, trudno "Demony…" porównywać z hollywoodzkimi superprodukcjami wojennym, ale też wstydu nie ma. Za to scenariusz i akcja poprowadzone są nieźle. Do tego parada ulubionych aktorów reżysera - twardziele Linda, Baka, Lubaszenko, Żmijewski, Huk - wspartych przez niezłego Zamachowskiego.
Piotr Radecki
Polski dramat wojenny 1998, reż. Władysław Pasikowski
WRÓĆ DO PROGRAMU TV
