"El Mariachi", czyli facet z gitarą [RECENZJA]

"El Mariachi" (1992)media-press.tv
"El Mariachi" (1992)media-press.tv
Bezimienny meksykański grajek przybywa do miasteczka opanowanego przez gangsterów i zostaje wplątany w mafijne porachunki.

NASZA OCENA: 8/10

Młody mariachi – meksykański wędrowny grajek, klezmer – przybywa do niewielkiego miasteczka. Ma z sobą tylko ukochaną gitarę i marzenie, by dorównać swemu ojcu, znanemu mariachi. Pech i niezwykły przypadek sprawia jednak, że do miasteczka przybywa też Azul, groźny przestępca szukający rewanżu na miejscowym gangsterze, Moco – Azul także podróżuje z gitarą, ale ma w niej nie gitarę, a prawdziwy arsenał… Mariachi zostaje oczywiście wzięty za Azula i wplątany w śmiertelnie niebezpieczną rozgrywkę, w której ważną rolę odegra też piękna właścicielka baru, Domino.

Nakręcenie tego filmu kosztowało Roberta Rodrigueza około 7 tysięcy dolarów. Zarobił je testując na sobie za pieniądze leki, materiał nagrał pożyczoną kamerą pchaną… na wózku inwalidzkim! „El Mariachi” (tytułowy bohater nie ma imienia, w żadnym kraju nie przetłumaczono tytułu uważając, że „Gitarzysta” nie będzie zbyt komercyjny) zarobił w kinach ponad 2 miliony, stał się przepustką reżysera do ogromnej sławy, zaś ekranowy mariachi wrócił wkrótce z przytupem w „Desperado”, już z twarzą Antonio Banderasa – w oryginale zagrał nieznany znajomy Rodrigueza, Carlos Gallardo. To miało być ćwiczenie warsztatu, okazało się prawdziwym powiewem świeżości dla kina: prosta fabuła oparta na motywie zemsty, bohater, któremu kibicujemy, romantyczny i odważny zarazem, wartka akcja, w której brutalność miesza się z pastiszem, cięte dialogi, zaskakujące zwroty akcji. W kolejnych filmach te cechy wypracowane w „El Mariachi” stały się znakiem firmowym reżysera. Największą siłą obrazu twórcy „Od zmierzchu do świtu” jest jego lekkość, widać, że aktorzy dobrze się bawią (wielu z nich to przechodnie „wciągnięci” na plan), że umowność planu i pomalowane na czarno pistolety na wodę, które w wielu scenach pojawiają się w rękach bohaterów nikomu nie przeszkadzają – to kino robione dla przyjemności, ale jednocześnie przemyślane jeśli chodzi o koncepcję artystyczną. Przy okazji zaś Rodriguez przybliżył też światu mało znany poza granicami Meksyku fenomen mariachis i ich kulturę.

Kultura i rozrywka

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Beata Cielecka

"El Mariachi" w tv. Sprawdź datę emisji!

WRÓĆ DO PROGRAMU TV!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Ida Nowakowska ma nowy wygląd i... pracę! Jest teraz gwiazdą węgierskiej telewizji!

Ida Nowakowska ma nowy wygląd i... pracę! Jest teraz gwiazdą węgierskiej telewizji!

Największy koszmar Duygu spełnia się na jej oczach! Yagmur tryumfuje

Największy koszmar Duygu spełnia się na jej oczach! Yagmur tryumfuje

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn