NASZA OCENA: ZDECYDOWANIE WARTO OBEJRZEĆ
Twardzielem, który dziś jest już tylko emerytem mieszkającym na ponurym blokowisku gdzieś na przedmieściach wielkiego miasta. W ciągu dnia odwiedza w szpitalu ciężko chorą żonę, popołudniami gra z Leonardem (David Bradley), przyjacielem z dawnych lat, w szachy. A wieczorem i nocą zamyka się w mieszkaniu, by nie wpaść na młodych gangsterów terroryzujących osiedle. Jednak sytuacja się zmienia, gdy Leonard zostaje zamordowany, po tym, kiedy stanął w obronie napastowanej kobiety. Gdy młodociani bandyci zostają wypuszczeni przez policję, Harry postanawia sam wymierzyć sprawiedliwość zabójcom przyjaciela…
Od razu przestrzegam - jeśli ktoś oczekuje, że to będzie film w stylu "Życzenia śmierci", a tym bardziej "Niezniszczalnych", to się srogo zawiedzie. Bo choć jest to opowieść o brutalnej zemście, tak naprawdę debiutant Daniel Barber proponuje przede wszystkim kino społeczne. O zaklętym kręgu przemocy, która prowokuje kolejną przemoc. I braku alternatywy dla tej sytuacji, bowiem wielkie blokowiska są właśnie wylęgarnią takich zachowań. Odcięte od normalnego świata - co symbolizuje powtarzane ujęcie sielskich domków po drugiej stronie trasy szybkiego ruchu, z którymi jedyne połączenie jest podziemnym przejściem okupowanym przez młodocianych bandytów - nie mają szansy na normalność. Wie o tym doskonale Harry, ale wie także, że tzw. sprawiedliwość jest bezsilna, więc nie ma wyjścia. Czy oczyszczenie osiedla z bandziorów pozwoli na jego rozwój, to sprawa otwarta. Ale końcowe ujęcie przejścia pod ulicą, którym zwykli mieszkańcy mogą bezpiecznie się poruszać, sugeruje, że tak właśnie będzie? Problem w tym, że nie wszędzie mieszka Harry Brown.
Piotr Radecki
Dramat angielski 2009, reż. Barber Daniel
WRÓĆ DO PROGRAMU TV
