Inni - film, recenzja, opinie, ocena

Redakcja Telemagazyn
"Inni" (fot. AplusC)
"Inni" (fot. AplusC)
Zrobić dobry, oryginalny horror to duża sztuka.

NASZA OCENA: ZDECYDOWANIE WARTO OBEJRZEĆ

Przed wojną w kinie straszyły niezwykłe stwory (“Nosferatu, symfonia grozy", “Mumia" i “Frankenstein"), po wojnie zaczęły przerażać zwierzęta (“Ptaki", “Szczęki", “Rój") lub rzeczy z pozoru zwykłe (samochód w “Christine", kaseta wideo w “Kręgu"). Sposoby straszenia w kinie stały się tak różnorodne, że scenarzyści i reżyserzy mocno muszą się napracować, by zaproponować coś naprawdę interesującego. Hiszpan Alejandro Amenabar w ciągu kilku lat dostarczył widzom wielu doskonałych powodów, by się bać. W 1997 roku nakręcił film “Otwórz oczy", który odniósł wielki sukces w Hiszpanii i poza jej granicami. Cztery lata później powstał jego amerykański remake - “Vanilla Sky" z Tomem Cruise’em w roli głównej. W tym samym czasie Amenabar kręcił “Innych", w którym twórczo wykorzystał znane z literatury i kina motywy nawiedzonego domu i życia po życiu. Główną rolę - Grace - powierzył Nicole Kidman, byłej żonie Toma. Aktorka otrzymała za nią nominację do Złotego Globu.

Grace wraz z dwójką dzieci mieszka w dużym, starym domu na wyspie Jersey. Czekają na powrót męża i ojca z wojny. Dzieci cierpią na poważną chorobę, która uniemożliwia im przebywanie na słońcu, dlatego w całym domu panują ciemności. Oczekiwanie na powrót męża niepokojąco się przedłuża - Grace przyjmuje na służbę trójkę ludzi. Wraz z ich pojawieniem w domu zaczynają dziać się niepokojące rzeczy: drzwi same się otwierają, z ciemności dochodzą tajemnicze głosy, dzieci widzą zjawy. Naprawdę dobre kino grozy: pomysłowe, wciągające i... straszne!

Piotr Radecki

Horror amerykańsko-francusko-hiszpański 2001, reż. Alejandro Amenabar


WRÓĆ DO PROGRAMU TV
====

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn