"Listy do M.", czyli przed prawdziwym uczuciem nie da się uciec! [RECENZJA]

"Listy do M."media-press.tv
"Listy do M."media-press.tv
Prezenter radiowy Mikołaj ma wyznaczony dyżur w Wigilię Bożego Narodzenia. Doris marzy o wielkiej miłości. Dziewczyna dzwoni do radia, by wyznać, że nie wierzy w istnienie takiego uczucia.

NASZA OCENA: 6/10

Mikołaj (Maciej Stuhr) jest dziennikarzem radiowym, który samotnie wychowuje syna Kostka (Jakub Jankiewicz). Mimo to, jego szefowa Małgorzata (Agnieszka Wagner) złośliwie wyznacza mu dyżur właśnie w wigilię. Może to dlatego, że w jej małżeństwie z mądrym i wyrozumiałym Wojtkiem (Wojciech Malajkat) niezbyt się układa? Tymczasem Betty (Katarzyna Zielińska), samotna siostra Małgorzaty, oczekuje narodzin synka. W święta pracuje również Doris (Roma Gąsiorowska) – dorabia jako pomocnica Świętego Mikołaja. Szuka wielkiej miłości, ale gdy dzwoni do radia, deklaruje, że w nią nie wierzy. Szef Doris, arogancją nadrabiający nieśmiałość Wladi (Paweł Małaszyński), chciałby ją zabrać do rodziców na święta, z kolei jej kolega z pracy, Melchior (Tomasz Karolak), to nałogowy podrywacz. Teraz ma romans z Kariną (Agnieszka Dygant), żoną Szczepana (Piotr Adamczyk), policyjnego negocjatora, który nie potrafi sobie poradzić z rodzinnymi problemami…

Bodaj pierwsza rodzima mozaikowa, wielowątkowa opowieść okołoświąteczna wykazuje wiele podobieństw do „To właśnie miłość”. I choć trochę jej brakuje do poziomu tej popularnej (choć nie kultowej, jak chciałoby wielu) angielskiej komedii, ogląda się ją bez specjalnego bólu, a czasami nawet z przyjemnością.

Piotr Radecki

Komedia polska 2011, reż. Mitja Okorn

"Listy do M.". Sprawdź datę emisji w telewizji

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Monia
"I choć trochę jej brakuje" - Bzdura! Niczego nie brakuje! Świetny film i tyle w temacie ;)
K
Klara
Ten film jest w czołowce moich filmow:) Teraz ma wyjsc druga czesc, czekam ...
m
margaret
Jak to tylko 6? W swoim gatunku - a więc komedia romantyczna - jest to najlepszy film, jaki widziałam do tej pory. Ciepły, pełny miłości... <3
S
Stasiek
Oglądałem z żoną jedynkę jakiś czas temu, muszę przyznać, że chociaż nie jestem wielkim fanem komedii romantycznych, to ta jest nawet nawet. Zabiorę swoją kobietę na dwójkę heh :)
E
Eklerka
I cz. Listów do M oglądałam z ogromną przyjenością, 4 lata czekałam na drugą, a teraz bo zwiastunach wiem, że będzie ok. Dobrze, że to już tylko kilka dni.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn