NASZA OCENA: 6/10
Jednak jego talent nie jest tak wielki jak ambicje i kariera nie przebiega zgodnie z oczekiwaniami. Ale Kamil umie lawirować, wykorzystywać okazje: wyniósł tę umiejętność z domu obserwując ojca (Janusz Gajos), niegdyś AK-owca, potem działacza partyjnego, ale i założyciela związków zawodowych, kierującego się zasadą "trzeba umieć wąchać czas". Dlatego bez skrupułów publikuje pod własnym nazwiskiem powieść, którą ukradł genialnemu pacjentowi szpitala psychiatrycznego (Wojciech Pszoniak). Zyskuje tak upragniony sukces, więc teraz łatwiej mu brnąć i popełniać kolejne świństwa, dzięki którym jego kariera rozkwita. Jako usprawiedliwienia moralnego używa tytułowego hasła "mniejsze zło" Cezurą staje się wprowadzenie stanu wojennego…
To ostatni film zmarłego w 2011 roku Janusza Morgensterna. Porusza bardzo ważny problem - postawy polskiej inteligencji w czasach PRL, motywacji jej działań i przemiany (być może nie zawsze szczerej), która nastąpiła po wprowadzeniu stanu wojennego. Jednak dość konserwatywna, by nie powiedzieć staroświecka, forma sprawia, że powstał film solidny, choć nie na poziomie "Zawróconego".
Piotr Radecki
"Mniejsze zło" w tv. Sprawdź datę emisji!
WRÓĆ DO PROGRAMU TV
