"Obce niebo". Wygrać walkę o dziecko z bezlitosnym systemem [RECENZJA]

Redakcja Telemagazyn
Akcja filmu „Obce niebo” rozgrywa się w Szwecji, gdzie jedno kłamstwo doprowadza do tego, że opieka społeczna zabiera parze Polaków ich małą córkę i oddaje ją rodzinie zastępczej.

NASZA OCENA: 7/10

Basia i Marek mieszkają i pracują w Szwecji już od 2 lat. Tak naprawdę jednak nie osiągnęli niczego – mieszkają na ponurym osiedlu, w otoczeniu innych cudzoziemców, nie stać ich na zbyt wiele… To prowadzi do coraz częstszych spięć i kłótni między małżonkami, źle znoszonych przez ich córkę Ulę. Pewnego dnia dziecko nie wraca ze szkoły, zaś przedstawicielka szwedzkiej opieki społecznej wyjawia, że znaleziono na ciele dziewczynki ślady pobicia (o którym ona sama wspominała jej wcześniej), w związku z czym zgodnie z obowiązującym prawem została zabrana rodzicom i trafi do rodziny zastępczej…

Reżyser Dariusz Gajewski usłyszał podobną historię od swej przyjaciółki: jej siostra zetknęła się z niepojęcie bezdusznym dla nas systemem opieki społecznej, w którym dziecko jest dobrem państwowym, w związku z czym można je zabrać rodzicom (i przekazać innym opiekunom), jeśli zachodzi podejrzenie, że dzieje mu się coś złego. Takich przypadków, nie tylko zresztą w Szwecji, ale i chociażby w Norwegii, są tysiące, najczęściej ich ofiarą padają cudzoziemcy, często z Europy Wschodniej. Dlaczego? Film w pewien sposób to wyjaśnia: emigranci odcinają się zupełnie od miejscowych, często nie znają ich praw, zwyczajów, nie wiedzą, do kogo się zwrócić o pomoc – nie mają szans w starciu z instytucją państwową… Scenariusz „Obcego nieba” trzyma w napięciu do samego finału, angażuje emocjonalnie, oburza, sprawia, że dopingujemy „naszym”. To sukces przede wszystkim reżysera i jego bezpretensjonalności, bowiem ugrał więcej, niż powinien, zważywszy, że wybuchowi Basia i Marek (w interpretacji Agnieszki Grochowskiej i Bartłomieja Topy) wydają się lekko niezrównoważeni i dla wychowanej w innej kulturze społeczniczki Anity z całą pewnością nie nadają się na rodziców (i nie ma się jej co dziwić), zaś wszyscy Szwedzi zostali sportretowani w sposób przypominający bardziej nieczułe na nic roboty niż ludzi…

Beata Cielecka

"Obce niebo w tv - sprawdź datę emisji.

WRÓĆ DO PROGRAMU TV!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wrażliwa
Cała ta konstrukcja "państwa nadopiekuńczego", przepisy |"prawa" nie maja na celu dobra dziecka, tylko służą odbieraniu dzieci rodzicom, znajdującym się w trudnej sytuacji, celem podarowania ich samotnym małżeństwom szwedzkim, którym brakuje dziecka!? Nie ma mowy o jakiejś efektywnej pomocy rodzicom w wychowaniu dziecka. A nadgorliwe pracownice urzędu socjalnego krążą jak hieny, aby pod lada pretekstem dogodzić rodzinom szwedzkim, kosztem kradzieży dzieci emigrantów!? Zimny i ponury kraj jak od wieków, tak i teraz i na wieki wieków!?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn