"Pod skórą". Kusicielka nie z tego świata [RECENZJA]

Piękna kobieta zabiera ubrania zamordowanej prostytutki i wyrusza vanem w podróż po Szkocji. Kusi spotkanych po drodze mężczyzn, zaprasza ich do swego auta, zawozi do domu, gdzie giną oni okrutną śmiercią. Jedną z ofiar jest topielec wyratowany przez bohaterskiego pływaka, kolejną znajduje w nocnym klubie. Kiedy jednak zagubi się w szkockich górach i pomoże jej miejscowy mężczyzna, jej stosunek do płci przeciwnej – a może ludzkiej rasy – ulegnie zmianie.

Film Jonathana Glazera, twórcy „Sexy Beast” i autora cenionych, bardzo oryginalnych teledysków, to luźna ekranizacja powieści Michela Fabera z roku 2000 (do ekranizacji przymierzano się aż 10 lat, swego czasu w jednej z głównych ról widziano Brada Pitta). „Pod skórą” utrzymane jest w klimacie sennego koszmaru – trochę przypomina to obrazy Davida Lyncha – i łączy w sobie elementy thrillera, kryminału, wreszcie science fiction. Kim jest główna bohaterka – grana przez Scarlett Johansson, wyjątkowo tu odważną i kilkakrotnie odsłaniającą wszystkie swe wdzięki (nie używała tak popularnych w Hollywood dublerek) – dowiemy się w zasadzie dopiero w finale, choć podejrzenia co do jej pochodzenia pojawią się już dużo wcześniej: w oczy rzuci się jej sposób poruszania, niezwykły chłód, wreszcie brak uczuć (scena z niemowlakiem porzuconym na plaży).

„Pod skórą” można też odczytywać na innym poziomie: jako metaforę relacji męsko-damskich, opartych na dominacji – ten, kto choć na chwilę okaże słabość, uczucia, przegra. Dzieło Glazera na przemian zaciekawia, frapuje i irytuje swą nadmierną metaforyką, onirycznością samej opowieści i zabawami formalnymi (pierwszy dialog pojawi się dopiero po kilkunastu minutach). Nic nie jest tu jednoznaczne, wyjaśnione do końca, wiele wątków wydaje się nadmiernie gmatwać – dla jednych będzie to plus, dla innych minus tej oryginalnej produkcji. Film zgarnął sporo nagród na przeróżnych festiwalach, zaś reżyser był nominowany do Złotego Lwa na MFF w Wenecji.

Beata Cielecka

"Pod skórą" w tv

WRÓĆ DO PROGRAMU TV!