"Sanatorium miłości 3". Krystyna Wolfart żałuje udziału w programie? Wciąż ma nadzieję na znalezienie miłości?

Krzysztof Połaski
fot. Wojciech Wojtkielewicz
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Za nami 3. edycja programu "Sanatorium miłości". Jedną z bohaterek randkowego show TVP była Krystyna Wolfart, która teraz postanowiła opowiedzieć o kulisach swojego udziału w programie! Żałuje swojej decyzji?

Krystyna była jedną z bohaterek programu "Sanatorium miłości 3". Chociaż nie znalazła w programie miłości, to sama zaznacza, że ma nadzieję, że udało jej się nawiązać przyjaźnie na długie lata.

Pani Krystyna postanowiła opowiedzieć o kulisach swojego dołączenia do programu. Okazało się, że... to nie ona wysłała zgłoszenie! W rozmowie z portalem poranny.pl seniorka przyznała, że do udziału w randkowym show namówiła ją przyjaciółka!

Pewnego dnia zadzwoniła do mnie z informacją, że właśnie trwa nabór do tego programu i zasugerowała, że powinnam wysłać swoje zgłoszenie. Oczywiście odpowiedziałam jej, że na pewno tego nie zrobię. Na co usłyszałam: „dobrze, to ja napiszę to za ciebie”. I napisała! A kiedy mi to później przeczytała, to stwierdziłam, że właściwie to mogę się zgodzić, bo co ma być to będzie i przystałam na wysłanie zgłoszenia do telewizji. Przez cały czas byłam jednak przekonana, że i tak nic z tego nie będzie.

Krystyna Wolfart nie kryła zdziwienia, że dostała się do programu! O swoim udziale w show i kamerach dookoła mówi tak:

Po jakimś czasie nie zwracaliśmy już na te kamery uwagi. Czasami zachowywaliśmy się wręcz jak duże dzieci, np. kiedy trzeba było słuchać, to ktoś gadał... Kiedy trzeba było robić jedno, to ktoś zawsze robił coś innego... I potem trzeba było kręcić jeszcze raz. Może to jest tak, że im człowiek starszy, to tym mniej zdyscyplinowany?

Czy Krystyna żałuje udziału w "Sanatorium miłości 3"? Absolutnie nie! Chociaż nie znalazła tam miłości, to przyznaje:

Przede wszystkim nic na siłę. Skoro nikt mi się nie spodobał, to trudno. Rozczarowana na pewno nie jestem. Poznałam przecież wielu ciekawych ludzi, zdobyłam przyjaźnie na – mam nadzieję – długie lata. To to, czego tak naprawdę oczekiwałam. (...) Zrobiłam się dużo bardziej otwarta i odważna, co już po dwóch tygodniach zauważyli nawet moi koledzy i koleżanki z sanatorium. I sama też to czuję. Poza tym cieszę się z tego, że udało mi się w życiu jeszcze coś fajnego przeżyć. I tak jak mówi każdy, tak i jak powtarzam, że udział w tym programie to była przygoda życia. Nie żałuję tego, że zgodziłam się na wysłanie zgłoszenia i teraz, gdyby była tylko taka możliwość, z chęcią wysłałabym je sama. Kiedy jesteśmy po 60-tce, to już nawet nie ostatni dzwonek, a dzwon! Warto więc zaryzykować i zrobić coś dla siebie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 68

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Daniel
Wy idioci i kretyni przestańcie już komentować, jak nie macie co robić to zbierać śmieci po rowach.
M
Maria
Jak może kobieta w tym wieku jakim jest Jadzia tak się malować .Jak diabeł który wyskoczył z kominy. Jak się jest tak br[orbaźliwe]m mając fatalną protezę siedzi się w domu a nie straszy widzów. Zdania nie umiała skleić po polsku ale do uwodzenia pustych męższczyzn takie niemoty są dobre. Takie brzydule zniechęcają żeby program oglądać. A p. Wiesław to prosty , ograniczony i bez najmniejszego akcentu męskiego taki niemota starszy Pan. Niech lepiej uczy się pisać , a nie zabiera miejsca prawdziwym męższczyznom
E
Egon..
Ciągle dni mi się po nocach....
s
sanderus
... żałuje udziału w programie ale nie żałuje bez mała miesięcznego byczenia się w Polanicy a także zainkasowanej kasy, ca 15000 (10x1500). Żenada.
K
Klaudia
Dajcie spokój juz z ta halinka a jadzka to szkoda o niej pisać
A
Angel
Ogólnie to gwiazdorzyła! Poza tym to wypłakiwanie się przez uczestniczki programu, przed całą Polską, jest żenujące. Pani Jadzia, makijaż fatalny! W pewnym wieku, lepiej stosować zasadę, lepiej mniej niż więcej. Pani Teresa, jak i Pan Wiesław, z pewnoscią przyjechali, aby się przejrzeć i poobserwować, tak z dystansu , z boku, mając o sobie wysokie mniemanie. Tak na marginesie, Panie Wiesławie, fakultety to nie wszystko! Pani Janeczka, fryzura z czasów PRL. Czas się Jej zatrzymał! Myślałam, że w finale Ci pseudo fryzjerzy to zmienią, ale niestety, nie popisali się w ogóle. Halinka... gwiazda na siłę! Pani pokroju WIEŚ TAŃCZY I ŚPIEWA. Uczyniono z niej Gwiazdę, a ona w to uwierzyła!
M
Maria
Dajcie spokój paniom. O panach nikt nie wspomina. Zapiszcie się koniecznie do programu to zobaczymy Was w następnej edycji.
J
Jola
Mogła Halina zaprosić sobie faceta np. Wiesia z laptopem , by przyjechał i sobie pracował
B
Byłem w sanatorium
Tu wogóle nie było miłości!!!!!!!tu była gadanina o miłości....
J
Jorg
Miesiąc za darmo żywili maskowali relaksowali ba jeszcze kieszonkowe dali a ta niezadowolona bo miłości nie znalazła w tym wieku to tak jest nie każdemu podoba się ułomność drugiego człowieka
J
Jorg
Miesiąc za darmo żywili maskowali relaksowali ba jeszcze kieszonkowe dali a ta niezadowolona bo miłości nie znalazła w tym wieku to tak jest nie każdemu podoba się ułomność drugiego człowieka
E
Ewelina
Super program, każdy był sobą, widać że bawili się dobrze, nawiązali przyjażnie i byly emocje, podobało mi się, każdy był jedyny w swoim rodzaju, brawo, czekam na następną edycję!
E
Ewa
Super program, fajni ludzie. A co do wyborów drugiej połówki to każdy ma prawo do swojego zdania. Widzowie mogą trzymać jedynie kciuki.
M
Młody
BARDZO SYMPATYCZNA, ZMYSŁOWA, DELIKATNA KOBIETA.DO TEGO ZGRABNA,SZCZUPŁA. ZAWSZE TAKIE MNIE INTERESOWAŁY..NO I STARSZA. LUBIĘ TAKIE. ZAZNACZAM ZE MLODZY JESTEM OD PANI KRYSI 15 LAT
C
Celka
To wszystko jest rezyserowane, robia to co im kaza.Tak jak w ,, Krolowych Zycia" robia z siebie idiotow , tak w kazdym programie uczestnicy nie sa soba.Zenada!!!!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn