NASZA OCENA: 8/10
Beverly Weston (Sam Shepard), poeta i pisarz mieszkający na prowincji z chorą na raka i uzależnioną od leków żoną Violet (nominowana do Złotego Globu i Oscara Meryl Streep) i córką Ivy (Julianne Nicholson), pewnego dnia niespodziewanie znika. Wkrótce przyjeżdżają dwie pozostałe córki: przeżywająca małżeński kryzys Barbara (nominowana do Złotego Globu i Oscara Julia Roberts) wraz z mężem (Ewan McGregor) oraz samotna Karen (Juliette Lewis), najmniej chętna do tej wizyty. Okazuje się, że Beverly nie żyje, a po pogrzebie dochodzi do nieuniknionej konfrontacji...
„Sierpień w hrabstwie Osage” to jeden z tak ulubionych nie tylko przez Amerykanów filmów, dzięki którym widzowie mogą dokonywać dramatycznych ale bezkrwawych wiwisekcji i odkrywać starannie skrywane, wstydliwe sekrety ekranowej rodziny. A potem z zapartym tchem śledzić jak ich ujawnienie doprowadza do gigantycznej burzy z piorunami, po której następuje błogosławione oczyszczenie. Sukces zapewniony, tym bardziej, że podstawą filmu była nagrodzona Pulitzerem sztuka Tracy’ego Lettsa (również autora scenariusza), a w obsadzie jak widać same hollywoodzkie gwiazdy (oprócz już wymienionych są jeszcze Margo Martindale, Chris Cooper, Dermot Mulroney i Benedict Cumberbatch), które oprócz widowni zapewniają również odpowiedni poziom gry. Oczywiście, film warto obejrzeć, mimo że trudno nazwać go wybitnym. Być może dlatego, że brakuje w nim pewnej równowagi i dwie aktorki – Meryl Streep, Julia Roberts - zbytnio go dominują.
Piotr Radecki
Komediodramat USA 2013, reż. John Wells
