Tak, tak, wiem - dla wielu symbol kiczu, przekłamanej rzeczywistości i chamstwa w niezbyt udanej formie. Mnóstwo osób z rodziny i moich znajomych pyta się mnie co ja widzę w tym serialu, a ja zawsze odpowiadam - prawdę. Nie oszukujmy się, masa polskich rodzin mieszka w podobnych warunkach jak rodzina Kiepskich wraz z innymi osobami spod bloku Ćwiartki 3. Pokazane są problemy rodzin, polskie realia - brud, nagminne przekleństwa i wszechobecny alkohol. Program po prostu nie jest przekoloryzowany. Prawdą też jest, że nasze społeczeństwo jest leniwe (przykład Ferdynanda) i lubi kombinować (przykład Paździocha). Może to trochę niepoprawne politycznie, ale tak po prostu jest. Ponadto, w tym serialu są poruszane tematy, które inni reżyserzy i producenci ominęliby szerokim łukiem. Aspekty polityczne, tematy kościoła, czy też inne wątki, o których ludzie chętnie nie mówią.
W "Świecie według Kiepskich" nie zawsze jest to powiedziane otwarcie, jednak można się domyślić co autorzy mieli na myśli (choćby przykład wojny polsko-polskiej i ogólnego braku porozumienia w naszym kraju). Kolejna sprawa, która mnie przyciąga do tego serialu to świetna gra aktorska. Podkreślam - świetna. Osoby odgrywające główne role to uczniowie starej, dobrej szkoły filmowej. Zarówno pan Grabowski, pan Kotys i wydaje się, że niedoceniana przez wielu Renata Pałys - to świetni artyści. Nie bazują jedynie na grze aktorskiej, kiedy trzeba - potrafią zaśpiewać i niejednokrotnie zawstydzić dzisiejszych "piosenkarzy". Już ponad 14 lat ten sitcom gości na ekranach telewizorów i ciągle bawi. Niestety zdaję sobie sprawę, że koniec emisji "Kiepskich" jest bliski, bo widać, że z serii na serię brakuje pomysłów. Niemniej jest to serial, który stał się kultowy. Jest pewnego rodzaju ikoną, którą ogląda rzesza ludzi (nawet pomimo powtórek!). Ode mnie ten serial ma zasłużoną notę 8/10.
Jolanta Okła
WRÓĆ DO PROGRAMU TV
PRZECZYTAJ RECENZJĘ INTERNAUTKI MONIKI
