NASZA OCENA: 6/10
Filmy na święta, to w większości komedie, których tematyka siłą rzeczy jest dość ograniczona: ich akcja zazwyczaj obraca się wokół kupowania prezentów, wstawiania drzewka do domu, przystrajania lampkami domu, czasem choinki przed domem oraz rzeczonego drzewka wewnątrz, przygotowywania potraw etc. Ale co pewien czas pojawiają się próby przełamania takich schematów - najbardziej popularnym jest absolutnie zasłużenie "Kevin - sam w domu" (1990). Wyreżyserował go Chris Columbus, który później przeniósł na ekran dwie pierwsze części "Harry’ego Pottera". Jednak w przypadku "Świąt last minute" jedynie napisał scenariusz na podstawie powieści Johna Grishama. Tak, tego właśnie Grishama od thrillerów, który książką "Ominąć święta" zadebiutował jako pisarz obyczajowy. Za kamerą stanął Joe Roth, choć bardziej jest producentem (ponad 50 filmów, m.in. "Młode strzelby", 1988; "Ja cię kocham, a ty śpisz", 1995; "Alicja w Krainie Czarów", 2010) niż reżyserem (sześć filmów, m.in. "Ulubieńcy Ameryki", 2001). Ale może właśnie dlatego udało mu się zebrać całkiem niezłą obsadę z idealnymi do takich filmów Jamie Lee Curtis i Timem Allenem na czele. Partnerują im m.in. Dan Aykroyd, Cheech Martin, Felicity Huffman i Jake Busey.
Po raz pierwszy okazuje się, że córka Nory i Luthera Kranków nie przyjedzie do domu na święta - wraz z ukochanym wybiera się do Peru. Rodzice niby się martwią, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło: postanawiają raz odpuścić święta i całą szopkę z nimi związaną. Wreszcie nie będzie kupowania choinki, ganiania za prezentami, ryzykownego wdrapywania się na dach, by ozdobić go girlandą lampek - za to Krankowie wybiorą się na wymarzony rejs po Karaibach. Ale to bardzo nie podoba się… sąsiadom, którzy nie potrafią zrozumieć, jak można tak sprzeniewierzyć się odwiecznej tradycji. I robią, co mogą, by przekonać Norę i Luthera do zmiany planów…
pr
Komedia USA 2004, reż. Joe Roth
"Święta last minute" w tv - sprawdź datę emisji.
WRÓĆ DO PROGRAMU TV
