"Mały Zgon" [RECENZJA]. Juliusz Machulski zrobił serial lepszy niż swoje ostatnie kiepskie filmy? CANAL+ ma nowy hit?

Krzysztof Połaski
fot. Bartosz Mrozowski / materiały prasowe CANAL+
fot. Bartosz Mrozowski / materiały prasowe CANAL+
Juliusz Machulski, dawniej nazywany królem polskiej komedii, nie miał ostatnio dobrej passy. Czy nowy projekt autora "Kilera", czyli serial "Mały Zgon", zmieni ten stan rzeczy? Sprawdziliśmy! To nasza recenzja pierwszych dwóch odcinków "Małego Zgonu".

"Mały Zgon" odcinek 1. - premiera w niedzielę, 8 marca, o godzinie 21:30 na antenie CANAL+

"MAŁY ZGON" - RECENZJA ODCINKÓW 1. I 2.

Wbrew pozorom Juliusz Machulski nie jest serialowym nowicjuszem. Autor "Kingsajzu" w latach 90. XX wieku zrealizował dwa udane sezony kultowych dzisiaj "Matek, żon i kochanek", jednak od tego czasu pojęcie serialu bardzo ewoluowało. Dzisiaj trochę inaczej patrzy się na seriale, a wiele odcinkowych produkcji może śmiało stawać w szranki z filmami kinowymi jeżeli chodzi o poziom. Czy "Mały Zgon" też taki będzie?

Cóż... dwa pierwsze odcinki tego niestety nie zapowiadają. W "Małym Zgonie" jest nagromadzonych tyle wątków, że szalenie trudno oceniać tytuł zaledwie po dwóch odcinkach, aczkolwiek i tak dobrze, że CANAL+ nie zdecydowało się na pokaz wyłącznie jednego epizodu, gdyż pierwszy odcinek nie należy do zbyt udanych. Kontrolę nad nim przejmuje chaos i bałagan wymieszany z żartami rodem z "Volty", więc trzeba mieć naprawdę dużo dobrej woli, aby dotrwać do końca. O dziwo warto, bo drugi odcinek zmienia wiele, a na ekranie zaczyna robić się o wiele ciekawiej i klarowniej, chociaż jestem przekonany, że autorzy jeszcze nie raz zaskoczą widzów. Po drugim odcinku jestem w stanie przyznać, że jestem ciekawy tego, co wydarzy się w później.

Duża w tym zasługa aktorów, ze szczególnym uwzględnieniem Piotra Grabowskiego, który w podwójnej roli po prostu szaleje. Doskonale się na niego patrzy i przyznaję, że nie sądziłem, iż Grabowski, do tej pory raczej kojarzony z ról twardzieli bądź typów spod ciemnej gwiazdy, ma w sobie aż tyle komediowego potencjału. Jego Marek i Rysiek, chociaż opierają się na banalnym motywie nieoczekiwanej zamiany miejsc, potrafią bawić, a sam aktor czuje się jak ryba w wodzie, gdy może wycisnąć ze swoich bohaterów wszystko, co tylko możliwe. Reszta obsady również prezentuje się solidnie; Julia Wyszyńska przerysowuje swoją bohaterkę jak może, a Mirosław Haniszewski jest uroczy w nieporadności swojej postaci.

Styl Juliusz Machulskiego jest wyczuwalny od pierwszych minut, lecz tutaj trzeba zaznaczyć, iż dawny król komedii zrealizował jedynie część pierwszych i ostatnich odcinków serialu, przy okazji formatując całość, natomiast "Mały Zgon" tak właściwie jest dzieckiem scenarzystów Macieja Kawalskiego, Filipa Syczyńskiego oraz Piotra Domalewskiego, z czego dwaj pierwsi panowie także wyreżyserowali kilka epizodów. Natomiast pierwotnym pomysłodawcą serii był Łukasz Żukowski. Nie ukrywam, że właśnie na odcinki autorstwa młodych filmowców czekam najbardziej, bo krótkometrażowe produkcje Syczyńskiego ("Trashhh!") oraz Kawalskiego ("Atlas") pokazały, że obydwaj twórcy mają nie tylko niebanalne poczucie humoru, ale przede wszystkim niecodzienne, lecz jakże trafne, spojrzenie na świat. Kibicuję im mocno i coś mi podpowiada, że to ci panowie stoją za udanymi żartami w "Małym Zgonie".

Czy "Mały Zgon" będzie serialowym hitem CANAL+? Po projekcji dwóch odcinków na to pytanie nie potrafię odpowiedzieć, ale na pewno trzeba mieć na uwadze to, że mamy do czynienia z bardzo specyficzną produkcją, która zdecydowanie wymyka się zamknięciu jej w szufladce z napisem "komedia kryminalna". Pełen odjazd, ale czasami w dwóch pierwszych epizodach trzeba przebić się też przez sporo nudy i czerstwych żartów, aby zobaczyć światełko w tym tunelu. Jak będzie dalej? Zobaczymy, sam jestem ciekawy.

Ocena: 5/10

Krzysztof Połaski

[email protected]

Recenzja została pierwotnie opublikowana 8 marca 2020 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mania
Niestrawny!!! Może nie dorosłam do tego filmu? Tylu wulgaryzmów w pierwszym odcinku? W drugim nie dużo mnij. Aż oczy przecieram ze zdziwienia, że to film Machulskiego
J
Janek
rozczarował mnie , wszystko sztuczne i wymuszone
a
amateo
Myślę że wątek anny seniuk mistrzowski. wyrwałą ją z madzi karwowskijej. Super
W
Wybredny
Po obejrzeniu (wytrwaniu) pierwszych 2. odcinków pomyślałem: Boże, co za gniot, jaka beznadziejna fabuła, to nie może być Juliusz Machulski! Dam im szansę - obejrzę 2 następne. Dziś jestem po 6. odcinku. Pozwoliło mi to na utwierdzeniu się w pierwotnej opinii: kiepski scenariusz, reżyserzy i aktorzy mocno zdezorientowani w czym biorą udział: kryminał to czy komedia? Bez sensu. Na zadupiu zderza się ze sobą dwóch sobowtórów ... dziadek z wnuczką postanawiają, że noc spędzą na leśnym parkingu, na którym :odpoczywa zawodowy morderca, bo przecież lepiej tak niż w hotelu czy pod innym dachem. Zjarany narkotyk wciąż smakuje jak przed zjaraniem, itp, itd ... W 10 stopniowej skali daję 3. Lepiej obejrzeć TVP Info - tam od razu wiadomo, że to "czarna komedia" i więcej można się posmiać....
s
sajko
szanowny panie Machulski , jesli kolejne produkcje maja byc takiej jakosci jak wspomniany ZGON , to proponuje poszukac innego zajecia ..... jezuuuuuuuuuuuu
k
kaczor
Fatalna Seniuk, kreacja dwóch koksów bez odrobiny lekkości, Grabowski ciągnie całość, choć z gry aktorskiej żony i dzieci nie ma żadnej pomocy. Ja rozumiem zastosowaną tu pewną konwencję, czuć zresztą rękę Machulskiego, pewną dbałość o tło, wątki poboczne itd, ale po prostu za dużo seriali już obejrzałem, by zachwycać się przyspieszonym kursem kręcenia tego typu produkcji przez starzejącego się wygę polskiej kinematografii. Nie wiem jak to ocenić, oglądałem 4 odcinki, sięgnę po kolejne, ale drażni mnie tu wiele rzeczy, od przeszarżowanej gry pary agentów, karykaturalnej wręcz postaci matki bohatera po głupawe pokazanie pary osiłków. Jakby w świecie było tylko czarno-biało. A gdzie szarości?
g
gozdek
Mały Zgon- Wielkie Rozczarowanie- po pierwszym odcinku. Liczyłem na błyskotliwe dialogi, a tu klapa. Piotr Grabowski doskonały, Herman super, cała reszta gra jakoś na siłę... mam nadzieję, że sie rozkręci. Pomysł na serial super (Fargo?), realizacja na razie kuleje.
k
ks
mnie się podoba ten serial (komedia kryminalna), chociaż pomysł ograny przez Machulskiego ,rzeczywiście nadspodziewanie dobrze wypada tu Piotr Grabowski ,a także Julia Wyszyńska,Mirosław Haniszewski , herod baba Katarzyna Herman i oczywiście Anna Seniuk ; wydaje się,że wątek myśliwego może mieć duży potencjał ; ciekawy też epizod tych ,z warsztatu samochodowego
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn